Walka o życie chorej na raka Jowity (Joanna Opozda) z serialu "Pierwsza miłość" wciąż trwa. Radek (Mateusz Banasiuk) jest w stanie zrobić wszystko, by uratować swoją dziewczynę przed śmiercią. Na razie posunął się tylko do oszustwa. Projekt biznesu, który pomaga mu założyć Artur (Łukasz Płoszajski), może dostać dofinansowanie, ale Radek chce wszystkie te pieniądze przeznaczyć na leczenie Jowity. W 2158 odcinku "Pierwszej miłości" Artur proponuje Radkowi pożyczkę, zupełnie nieświadomy tego, że kolega go oszukuje.
Zbiórka pieniędzy na wyjazd Jowity na leczenie do USA trwa już od kilku dni, a czasu jest coraz mniej. Pomoc fundacji nie pokrywa nawet małej części kosztów terapii. Tak samo i pieniądze od prywatnych sponsorów.
Dlatego Radek wpadł na pomysł, by założyć własny biznes i walczyć o dofinansowanie. Namówił na współpracę Artura, który nie zdaje sobie sprawę, że bierze udział w przekręcie na wysoką skalę. Wyliczył dokładnie, że jeśli osiągnie swój cel i oszustwo się nie wyda, to dostanie dokładnie tyle, ile Jowicie brakuje na leczenie.
fot. ATM GRUPA
W 2158 odcinku "Pierwszej miłości" na konto Jowity nie wpływają żadne pieniądze. Kaśka jest zawiedziony. Postanawia działać. Zachęca Radka, by razem porozwieszali plakaty i rozdawali ulotki ze zdjęciem chorej dziewczyny. Ale Radkowi ten pomysł nie przypada do gustu. Cała nadzieja jest w konkursie na projekt biznesowy, który pomógł mu złożyć Artur.
Niestety marzenia o wielkich pieniądzach zostają zweryfikowane przez brutalną rzeczywistość. Przyznana kwota dofinansowania jest tak mała, że Jowicie nie wystarczy na leczenie w USA. Radek nie kryje swojej irytacji.
Artur jest zaskoczony jego postawą, ale proponuje mu wsparcie finansowe. Docenia zaangażowanie Radka w projekt biznesowy, chwali go za to, że wymyślił tak świetny interes, dzięki któremu uda im się sporo zarobić.
- To jest genialny facet. Wierzę w niego, wierzę w to, że mnie nie oszuka. I wierzę w to, że to wszystko się uda - mówi Artur.
Kulczycki kontaktuje się z Radkiem i udziela mu cennych rad. - Wystarczy, że powiesz, że chcesz zarobić trochę kasy.
Jowita domyśla się, że jej chłopak posunął się do oszustwa, które powoli wymyka się spod kontroli, bo zaczyna wciągać także ich bliskich przyjaciół. Ostrzega ukochanego, że może nawet trafić do więzienia. Takie ryzyko nie jest warte kilku miesięcy jej życia. Bo przecież nikt nie da Jowicie gwarancji, że uda jej się pokonać złośliwy nowotwór.
- Radek nie rób tego. Mnie zostanie rok, ty dostaniesz pięć albo nawet więcej... - prosi go Jowita, ale Radek udaje, że nie wie o czym ona mówi.
Niestety Radzio zawsze był złodziejem jak to wiemy i tak to zostanie.
OdpowiedzUsuńidiota i tyle ja bym skorzystała i robiła pieniądze jak bym mogła może akurat by wpadły w szybkim czasie i bym uzbierała a z jowitą tak źle to jeszcze nie jest z tego co widać
OdpowiedzUsuń