Dla chorej na raka Jowity (Joanna Opozda) z serialu "Pierwsza miłość" ostatnią szansą na ratunek jest leczenie w klinice w USA. Ale potrzeba na to ponad 300 tysięcy złotych. Radek (Mateusz Banasiuk) zdobył całą sumę, ale posunął się do oszustwa. Założyć firmę i namówił Artura (Łukasz Płoszajski), by sfinansował ten interes. W 2162 odcinku "Pierwszej miłości" Jowita, która jako jedyna zna prawdę o przekręcie Radka, przekonuje ukochanego, że najlepszym wyjściem będzie wspólna ucieczka do USA.
Fot.: YouTube
Ziarnica złośliwa, nowotwór, który kilka miesięcy temu zaatakował Jowitę, powoli ją zabija. Jest już coraz mniej czasu, by lekarze z USA mogli uratować śmiertelnie chorą dziewczynę Radka. Jej stan pogarsza się z dnia na dzień.
Dla ukochanej Radek jest jednak gotów na każde szaleństwo. Walka o jej życie jest dla niego priorytetem. Udowodnił to kiedy wpadł na pomysł, by założyć własną firmę, wciągnąć w ten biznes Artura Kulczyckiego i przekonać go, by sfinansował niemal cały projekt.
Dzięki pomocy Artura udało mu się też zdobyć unijne dofinansowanie. I właśnie tak Radek zgromadził pieniądze potrzebne na leczenie Jowity. Posunął się do złamania prawa i oszustwa, lecz Jowita warta jest tej ceny. W 2162 odcinku "Pierwszej miłości" Radek postanawia przelać pieniądze zdobyte od Artura na konto Jowity.
fot. ATM GRUPA
Gdy chora Jowita dowiaduje się, że w grę wchodzi przekręt na 300 tysięcy złotych, prosi ukochanego, aby wyjechał razem z nią do Stanów Zjednoczonych. - Wyjedź ze mną... Oni zapomną, może nawet nam wybaczą? - błaga Radka, ale on nie zamierza uciekać.
Zdaje sobie sprawę, że jeszcze tego samego dnia Artur zauważy, że nie ma nic na koncie i zorientuje się, że to Radek go okradł, lecz musi zostać, by stawić temu czoło. - Nie jestem złodziejem. Oddam im te pieniądze. Odpracuję wszystko. Będę pracował za darmo. Oni też zrozumieją. Artur zrozumie, musi, spłacę go...
- Jedź ze mną. Nie musimy tu już nigdy wracać - dodaje Jowita. - Oszukałem ich wszystkich. Kaśkę, Miksera, Kingę, wszystkich przyjaciół... Muszę to naprawić, muszę... - odpowiada załamany Radek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz