Zaledwie kilka dni temu chora na raka Jowita cieszyła się, że nastąpiła remisja nowotworu i udało jej się wygrać walkę z chorobą. Niestety zły los znów ciężko doświadcza dziewczynę Radka (Mateusz Banasiuk), która w 2136 odcinku "Pierwszej miłość" dowiaduje się od lekarza, że nastąpił nawrót raka.
Czy Jowita z "Pierwszej miłości" umrze?
Choroba Jowity znów zagraża jej życiu! W przypadku ziarnicy złośliwej, czyli wyjątkowo groźnego chłoniaka to jednak nie powinno dziwić. Lekarka Jowity, profesor Gębowska (Teresa Gałczyńska) nie raz ostrzegała ją, ż to podstępna choroba, na którą leczenie może nie zadziałać.
Ostatnie wyniki badań Jowity po serii chemioterapii i radioterapii wykazały, że udaje jej się pokonać raka. Złośliwy nowotwór znalazł się w fazie remisji. Szczęśliwa Jowita zaczęła z nadzieją patrzeć w przyszłość.
fot. ATM GRUPA
Przyjęła propozycję pracy w fitness klubie Kingi (Aleksandra Zienkiewicz) i została menadżerką "Kings Fitness". Do swojego zespołu przyjęła prawie wszystkich przyjaciół.
Praca pomaga Jowicie nie myśleć o chorobie. Znów jest taka jak dawniej - ambitna, nieprzejednana i ostra w kontaktach ze współpracownikami. Ale Jowita to profesjonalista w każdym calu. Jeśli z pasją się czegoś podejmuje, to zawsze osiąga cel.
Niestety w 2136 odcinku "Pierwszej miłości" kontrolna wizyta u lekarza burzy szczęście Jowity, która ciężko pracując przed otwarciem "Kings Fitness" zyskała nową energię.
Wyniki badań pokazują, że rak znów jest w fazie rozwoju. Lekarz uprzedza pacjentkę, że tym razem muszą wprowadzić jeszcze bardziej agresywne leczenie. Ale Jowita jest załamana. Nie wierzy, że uda jej się przeżyć i w pełni wyzdrowieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz