Elżbieta Romanowska będzie rządzić plebanią w Wadlewie w serialu "Pierwsza miłość", zaprowadzi we wsi swoje porządku, a Paulina (Julia Pogrebińska) jako pierwsza przekona się do czego jest zdolna gospodyni księdza (Włodzimierz Matuszak). W 2135 odcinku "Pierwszej miłości" po raz pierwszy pojawia się Karolina Kazanowa, dość wybuchowa kobieta z charakterem, która proboszczem skoczyłaby w ogień. W tej roli właśnie Elżbieta Romanowska, znana jako Jola z "Rancza"!
fot. ATM GRUPA
Odcinek 2135 - wtorek, 22.09.2015, o godz. 18 w Polsacie
Plebania w Wadlewie zdominowana przez kobiety! Okazuje się, że Paulina nie jest jedyną kobietą, z którą proboszcz będzie miał do czynienia. Ksiądz przygarnął pod swój dach byłą kochankę Bartka (Rafał Kwietniewski), bo biedaczka nie miała gdzie mieszkać, a mieszkańcy Wadlewa wystąpili przeciwko niej.
Kiedy wychodzi na jaw, że Paulina mieszka na plebanii, proboszcz z Wadlewa musi sobie radzić ze złośliwymi komentarzami mieszkańców. A seksowna pani weterynarz staje się największym wrogiem Karoliny Kazanowej, nowej gospodyni na plebanii.
W 2135 odcinku "Pierwszej miłości" do obsady serialu dołącza Elżbieta Romanowska, która serca widzów podbiła jako Jola z "Rancza". Wraz z nią rozpoczyna się nowy wątek Kazanowej - pruderyjnej, wścibskiej kobieta, która bardzo lubi wszystko o wszystkich wiedzieć.
Kazanowa na pierwszy rzut oka jest bardzo opanowana, ale już na drugi, nerwowa i wybuchowa. Choć uważana powszechnie za nieatrakcyjną, to dla niej nie ma to żadnego znaczenia, bo ona lubi swoje ciało i swoją buzię. Nowa gospodyni na plebanii jest obowiązkowa, chętna do poświęceń wobec księdza, wszystkiego upilnuje, także tego, czego nie musi i czego nie powinna.
Nowa bohaterka w "Pierwszej miłości" od razu daje się ze znaki Paulinie, która znalazła schronienie na plebanii. Nienawiść Kazanowej do Pauliny rodzi się już podczas ich pierwszego spotkania.
- Czuję niemały ciężar, bo w tym temacie przyjdzie mi zmierzyć się z dwiema najpopularniejszymi gospodyniami w Polsce – Michałową z ”Rancza” i Natalią z „Ojca Mateusza” - powiedziała Elżbieta Romanowska.
Aktorka zapewnia, że Kazanową polubiła od razu, bo to kobieta z charakterem, podobna do niej.
Gospodyni księdza już na początku pobytu w Wadlewie robi porządki we wsi. Oczywiście zaczyna od Pauliny, której szczerze nie znosi.
- Kiedy trzeba pokazuje, że jest osobą empatyczną z ludzkim obliczem. Jedno jest pewne – za księdzem wskoczyłaby w ogień. Trzyma z nim absolutną sztamę, tłumaczy go z różnych rzeczy – oczywiście na jego korzyść i co by się nie działo, stoi przy nim murem. Z charakteru waleczna jak lwica (także o swoje dziecko, które ma), z wyglądu typowa „szara myszka”.Przyjdzie czas kiedy Kazanowa metamorfozę – dlaczego i jaką, tego zdradzić jeszcze nie mogę - dodała Romanowska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz