Łzy wzruszenia w serialu "Pierwsza miłość" i pojednanie, na które widzowie czekali od dawna! Marysia (Aneta Zając) wybacza Melce (Ewa Jakubowicz), że przez nią Julka (Łucja Kawczak) połknęła ecstasy i zapadła w śpiączkę. W 2132 odcinku "Pierwszej miłości" Majka dzwoni do Melki, by przeprosić ją, że wyrzuciła ją z domu i tak źle potraktowała. Kocha Melkę jak swoją córkę i nie wyobraża już sobie swojej rodziny bez niej. Nastolatka odsłuchuje wiadomość od Marysi i szczęśliwa wraca do jej mieszkania.
fot. ATM GRUPA
Tragiczny wypadek Julki, która zażyła narkotyki znalezione w plecaku Krystiana (Patryk Pniewski) doprowadził do tego, że Melka straciła rodzinę oraz dach nad głową. Marysia wyrzucił ją domu i w gniewie wykrzyczała jej prosto w twarz, że jej nienawidzi.
Od tych dramatycznych wydarzeń w szpitalu minęło już jednak dwa miesiące. Teraz kiedy emocje już opadły, Marysia zdobywa się na wyjątkowy gest - przeprasza swoją przybraną córkę za to, że ją skrzywdziła.
W 2132 odcinku "Pierwszej miłości" Michał (Wojciech Błach) wyjawia Marysi całą prawdę o tym, że Melka jest tajniakiem i współpracuje z policją, by wsadzić Dragona (Krzysztof Zych) za kratki i wyciągnąć Krystiana (Patryk Pniewski) z więzienia. Przerażona Majka próbuje namówić komisarza policji, by wszystko odwołał. Jednak jest już za późno - Melka wydaje dilerów narkotyków stróżom prawa.
Przez kilka godzin Marysia umiera ze strachu o Melkę. Dzwoni do swojej podopiecznej i nagrywa jej rozpaczliwą wiadomość na poczcie głosowej.
- Melka proszę cię. Odezwij się, boję się, że jeżeli coś ci się stanie... To wszystko po prostu poszło nie tak. To wszystko moja wina, bo gdybym nie była aż tak zajęta Julką, to... Proszę ci, daj znać. Powinnyśmy porozmawiać już dawno i wyjaśnić sobie wszystko. To jest nie fair, nie powinno się to zdarzyć. Ja po prostu nie wiem gdzie jesteś i martwię się. Melka przecież ty zasługujesz na lepsze życie. Za dużo przeszłaś. Proszę cię wróć. Zaczniemy wszystko od nowa, tylko proszę cię wróć - cała i zdrowa. Melka, ja tu po prostu zwariuję. Proszę cię, daj mi znać - wyznaje poruszona Marysia.
Jeszcze tego samego wieczoru Melka wraca do Marysi. Matka i córka padają sobie w ramiona. Ze łzami w oczach wybaczają sobie wszystkie nieporozumienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz