Krystian (Patryk Pniewski) z serialu "Pierwsza miłość" nie umrze po próbie samobójczej!
O śmierci Krystiana w "Pierwszej miłości" nie może być mowy, bo Patryk Pniewski nie rzuca roli, która przynosi mu olbrzymią popularność i uwielbienie milionów fanek.
W takim razie co stanie się z Krystianem po tym jak powiesił się na drzewie?
W 2214 odcinku "Pierwszej miłości" umierający Krystian trafi do szpitala, a lekarze stwierdzą u niego niedotlenienie mózgu. Jednak Krystian wyzdrowieje, a dowodem na to, że będzie żył są zdjęcia z nowych odcinków "Pierwszej miłości".
fot. ATM GRUPA
Samobójstwo Krystiana z "Pierwszej miłości" to tak emocjonujący wątek, że widzowie czekają w napięciu na to, co wydarzy się dalej, co będzie z Krystianem, który w 2213 odcinku serialu wiesza się na drzewie w parku. Już teraz możemy zapewnić wszystkich fanów Patryka Pniewskiego, że aktor nie odejdzie z "Pierwszej miłości", więc Krystian na pewno przeżyje.
Skąd ta pewność? Co prawda sam Patryk Pniewski na swoim profilu na Facebooku nie chce zdradzać fanom jak potoczą się dalej losy Krystiana, ale na zdjęciach z nowych odcinków "Pierwszej miłości", które widzowie zobaczą za kilka tygodni wciąż jest jego bohater.
Co więcej - Krystianowi uda się odbudować dobre relacje z Melką (Ewa Jakubowicz), ukochaną dziewczyną, która go rzuciła i przez którą targnął się na swoje życie. Wydaje się jednak, że szanse na to, że po próbie samobójczej Krystiana Melka wróci do byłego chłopaka są bardzo małe. Niebawem zacznie ją bowiem łączyć coś więcej z Dominikiem (Tomasz Włoskok), przyjacielem Krystiana.
Jeśli chodzi o bliższą przyszłość Krystiana to już w 2214 odcinku "Pierwszej miłości" chłopak trafi do szpitala. To Radek (Mateusz Banasiuk) uratuje mu życie. Niestety stan Krystiana będzie krytyczny - lekarze stwierdzą niedotlenienie mózgu, które może nieść ze sobą bardzo poważne konsekwencje.
Zaniepokojeni bliscy Krystiana - Melka, Michał (Wojciech Błach), Ewa (Ewa Gawryluk) i Marysia (Aneta Zając) spędzą noc na szpitalnym korytarzu, gdzie będą czekać na werdykt lekarza.
to jest chore, w rzeczywistości wyje*** bym miał na taką lalę, głupia gówniara. szkoda chłopaka. Radek dobrze mu powiedział.
OdpowiedzUsuńTomasz Włosok a nie Włoskok :)
OdpowiedzUsuń