środa, 13 stycznia 2016

Krystian powiesi się na drzewie!!! Czy Radek odnajdzie GO na czas? Czy Patryk Pniewski odejdzie z Pierwszej miłości?

Samobójstwo Krystiana (Patryk Pniewski) w serialu "Pierwsza miłości"!
 W 2213 odcinku "Pierwszej miłości" zrozpaczony Krystian, który stracił miłość Melki (Ewa Jakubowicz) powiesi się na drzewie w parku.
 Czy Krystian umrze?

fot. ATM GRUPA

  Patryk Pniewski na swoim profilu na Facebooku dodał intrygujący komentarz.
 Nie pisze wprost o tym, że odchodzi z "Pierwszej miłości", ale z jego słów wynika, że ma dosyć płaczliwego Krystiana.

Czy fani "Pierwszej miłości" zobaczą śmierć Krystiana i będą musieli pożegnać się z Patrykiem Pniewskim? Załamany po rozstaniu z Melką chłopak postanowi popełnić samobójstwo. O pomoc w zabiciu się poprosi, za odpowiednią opłatą, przypadkowo spotkanego w parku bezdomnego. 


Pierwsza próba samobójcza Krystiana nie powiedzie się. Krystian będzie jednak zdeterminowany, by spróbować jeszcze raz…
W 2213 odcinku "Pierwszej miłości" wyrzuci wszystkie swoje pieniądze. Nie będą mu już potrzebne... Weźmie pasek od spodni, zawiążę pętlę, którą zawiesi na drzewie i spróbuje ze sobą skończyć.



Tymczasem bliscy Krystiana rozpoczną poszukiwania. Do akcji włączy się również Radek (Mateusz Banasiuk), który w 2214 odcinku "Pierwszej miłości" znajdzie w parku nieprzytomnego Krystiana. Od razu przeprowadzi akcję reanimacyjną.





Umierający Krystian trafi do szpitala gdzie natychmiast przyjadą Michał (Wojciech Błach), Ewa, Melka i Marysia (Aneta Zając). Czy Krystian przeżyje? 


A może widzowie zobaczą śmierć bohatera, którego gra Patryk Pniewski?

Aktor na swoim profilu na Facebooku umieścił wpis, z którego może wynikać, że odejdzie z "Pierwszej miłości". Pniewski zastrzega, że ostatnio ciężko mu było grać Krystiana, bo zupełnie się nie utożsamia z jego zachowaniem.

"Mam może 20% wspólnych cech z Krystianem. Ja bardzo szybko się usamodzielniłem, sam podejmuje ważne decyzje w swoim życiu a on nie umie podjąć żadnej bez konsultacji z mamą... Zupełnie inne podejście do związków, miłości i życia. Inne towarzystwo i cele. Jak przeczytałem ten wątek w scenariuszach zanim zaczęliśmy to grać przestraszyłem się.

Po pierwsze bardzo wymagające wyzwanie depresji, ciągły płacz (dla mnie jako dla człowieka jest to uciążliwe bo po planie miałem cały czas podpuchnięte oczy i każdy pytał PŁAKAŁEŚ PATRYK? hahah) samobójstwo a po drugie brak wizyt we Wrocławiu i pracy na planie który tak bardzo uwielbiam i czuje się tu jak w domu?... 

Życie toczy się dalej jest dobrze! Oglądałem te odcinki i mówię kurde niech on się weźmie w garść i przestanie płakać jak picz patrząc na samego siebie hahaha Wytrzymaliście rozchwianego emocjonalnie Krystiana który cały czas płaczę po rozstaniu z dziewczyną plus matką która wcale mu nie pomaga... Ale chłopak chyba sam nie dał rady. Dzięki, że go przez tyle czasu znosiliście."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz