Czy Tola (Anna Gzyra) z serialu "Pierwsza miłość" poroni? Artur martwi się o swoją kochankę i nienarodzone dziecko, bo w 2255 odcinku "Pierwszej miłości" ciężarna Tola zaczyna odczuwać bóle brzucha. Nie mówi o tym Arturowi, lecz Kulczucki domyśla się prawdy, bo zauważa na jej komputerze niepokojący wpis w internetowej wyszukiwarce. W tej sytuacji nie może zostawić Toli samej.
fot. ATM GRUPA / ipla TV
"Pierwsza miłość" odcinek 2255 - poniedziałek, 14.03.2016, o godz. 18 w Polsacie
Ciąża Toli z "Pierwszej miłości" to efekt jednej nocy spędzonej z Arturem Kulczyckim! Asystentka Artura długo czekała na chwilę aż szef odwzajemni jej uczucia.
Nie chciała rozbijać jego małżeństwa, ale zakochała się i po cichu liczyła, że Artur zostawi dla niej swoją żonę Kingę (Aleksandra Zienkiewicz). Zaraz po tym jak powiedziała mu o ciąży wyznała też, że od dawna go kocha, że chce, by byli razem, by wspólnie wychowali ich dziecko. Artur nie zamierza jednak zostawić Kingi dla kochanki. Do Toli czuje przecież tylko sympatię. Ich wspólna noc była największym błędem jego życia.
W 2255 odcinku "Pierwszej miłości" ciężarna Tola wraca do firmy Artura po krótkim urlopie. Stara się zachowywać profesjonalnie i liczy na to, że Artur da jej odpowiedź co dalej z nimi i ich dzieckiem. Asystentka Artura zaczyna odczuwać silne bóle brzucha, więc szuka w internecie co te objawy mogą oznaczać.
Kiedy Kulczycki się o tym dowiaduje jest bardzo przejęty. Nie chce zostawić Toli bez opieki. Przecież spodziewa się jego dziecka. W 2255 odcinku "Pierwszej miłości" Artur prosi swojego przyjaciela Bartka (Rafał Kwietniewski), by zapewnił Toli opiekę medyczną i polecił jej najlepszych specjalistów.
Jednocześnie zapewnia Tolę, że zależy mu na niej i ich dziecku, że chce, by maleństwo było zdrowe. Nie jest jednak w stanie odejść od Kingi, a nawet przyznać się jej do zdrady. Tola przyjmuje pomoc Artura. Sama nie poradzi sobie przecież w sytuacji gdy ciąża może być zagrożona. Nie ma nikogo bliskiego, kto mógłby ją wspierać w tych trudnych chwilach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz