Bartek mówi Arturowi, że Tola nie jest w ciąży!

Artur chce w końcu powiedzieć Kindze o ciąży Toli. Bartek w ostatniej chwili zdradza Kulczyckiemu tajemnicę Kaniewskiej.

fot. ATM GRUPA

"Pierwsza miłość" odcinek 2277. - Polsat, środa, 13.04.2016, godz. 18:00

Odkąd Bartek (Rafał Kwietniewski) poznał tajemnicę Toli (Anna Gzyra) naciska na dziewczynę, żeby wyjawiła prawdę Arturowi (Łukasz Płoszajski). Kaniewska ciągle odwleka moment, w którym miałaby się przyznać Kulczyckiemu, że nie jest w ciąży.

W 2277. odcinku "Pierwszej miłości" Miedzianowski odwiedza Tolę w pracy i prosi, aby jak najszybciej o wszystkim powiedziała Arturowi. 

Asystentka obiecuje przyznać się do wszystkiego swojemu kochankowi. 

W gabinecie Artura jednak odgrywa kolejną scenę, w której naciska na niego, aby powiedział o dziecku Kindze (Aleksandra Zienkiewicz).

Kulczycki zdaje sobie sprawę, że nie może dłużej okłamywać żony. Dzwoni do Bartka, żeby poinformować go o swoich planach. Miedzianowski stara się go odwieść od tego pomysłu i w końcu zdradza mu, że Tola nie jest w ciąży!

Artur jest wściekły i od razu jedzie do biura do Kaniewskiej.

– Jak się czuje nasze dziecko?! Nie udawaj głupiej...

– Ale o co ci chodzi?

– Ty się pytasz, o co mi chodzi? Powiedz mi, chciałaś mi życie rozpieprzyć dla zabawy czy przy okazji coś jeszcze ugrać?

– Artur, kocham cię!

– Nie wciskaj mi kitu! Manipulowałaś mną od początku!

Tola próbuje wytłumaczyć wszystko Arturowi. Ten jednak nie chce jej słuchać.

– Wynoś się z mojego biura! Wynoś się z mojego życia! Nie chcę cię więcej widzieć!

Bartek dowie się, że Tola nie jest w ciąży. Czy powie Arturowi?

Tajemnica Toli (Anna Gzyra) z serialu "Pierwsza miłość" wychodzi na jaw. W 2276 odcinku "Pierwszej miłości" Bartek (Rafał Kwietniewski) dowiaduje się, że Tola nie jest w ciąży! Czy powie prawdę Arturowi? A może zmusi Tolę, by sama przyznała się do kłamstwa?

fot. ATM GRUPA 

"Pierwsza miłość" odcinek 2276 - wtorek, 12.04.2016, o godz. 18 w Polsacie

Przypadek sprawia, że udawana ciąża Toli z "Pierwszej miłości" wychodzi na jaw. Jako pierwszy prawdę odkrywa Bartek, który od kilku tygodni opiekuje się ciężarną asystentką Artura. 

W 2276 odcinku "Pierwszej miłości" odwiedza ją w biurze i kiedy zostaje sam słyszy wiadomość, którą na sekretarce zostawia Toli recepcjonistka z kliniki in vitro, by potwierdzić umówioną wizytę. Bartek domyśla się, że Tola nie jest w ciąży, ale planuje złapać Artura na dziecko. 

Zarzuca jej kłamstwo, lecz asystentka Kulczyckiego sprytnie wypiera się wszystkiego. Była kochanka Artura wmawia Bartkowi, że dzwoniła do kliniki in vitro, by umówić wizytę dla koleżanki, która chce zajść w ciążę. Nagle wpada w szał i wyrzuca go z gabinetu.

Bartkowi nie daje jednak spokoju myśl, że Tola oszukuje wszystkich i wcale nie spodziewa się dziecka Artura. Dzwoni więc do swojego kolegi ginekologa, u którego ostatnio była Tola. Lekarz potwierdza, że Tola nie jest w ciąży. 

Przyjaciel Artura próbuje zmusić oszustkę, by przyznała się do wszystkiego. Zaprasza ją na obiad do Barbariana i tam odsłania wszystkie karty. Tola wciąż udaje, że zostanie mamą. Nadal zgrywa ofiarę, ale zdobywa się też na przeprosiny. 

- Przepraszam cię, że tak wybuchłam, ale mam teraz straszne wahania nastrojów. Wiesz co ta koleżanka w imieniu której dzwoniłam do tej kliniki ma na imię Ania i mieszka w tej samej wsi, z której ja pochodzę tylko, że dom obok. Bardzo rzadko się widujemy. Ona zawsze chciała mieć dzieci, a ja nigdy. Teraz jak się dowiedziała, że ja jestem w ciąży to stara się ze wszystkich sił - historia Toli brzmi mało wiarygodnie. 

- Pięknie kłamiesz... Aż za pięknie. Nie jesteś w ciąży, wiem to...

- Słucham? Jestem...

- Mam ci zrobić USG, żeby ci udowodnić? Nie jesteś w ciąży - Bartek nie daje za wygraną. 

- Jesteś podły i bezczelny. Mam cię dość. Wymyślasz sobie jakieś brednie. Stresujesz mnie, narażasz zdrowie mojego dziecka. Jeśli coś mu się stanie, pozwę cię! - grozi mu Tola. 

- Albo ty mu powiesz, albo ja to zrobię. I co wtedy zrobisz? Sfałszujesz wyniki badań? Nie, bo ja je przeprowadzę. Odwołaj to in vitro.

W końcu Tola przyznaje się do kłamstwa. 

- Byłam przekonana, że jestem w ciąży. Bałam się, nie chciałam tego. Mój świat się zawalił. Artur miał Kingę. I wtedy zaczął się starać. Inni zaczęli się starać. Jak nigdy. Wszyscy tak o mnie dbali. Nagle okazało się, że to tylko efekt uboczny po lekach. Bartek, ja bym tego nie wymyśliła. To się stało po prostu. Ja tego chciałam... Ale on mnie już nie chciał. Tylko to dziecko. A ja tak bardzo chciałam, żeby on chciał. Nawet jeżeli tylko to dziecko...

Bartek zmusza Tolę, by powiedziała Arturowi prawdę. Uprzedza ją, że jeśli tego nie zrobi on sam powie Arturowi, że kłamała w sprawie ciąży. 

12 lat już z nami...

"Pierwsza miłość" odcinek 1.

Fot.: ATM GRUPA/screen z Ipla.tv

W pierwszym odcinku "Pierwszej miłości" Marysia Radosz (Aneta Zając) wyjeżdża z Wadlewa na studia do Wrocławia. 

Ojciec (Wojciech Dąbrowski) odwozi córkę do Teresy (Ewa Skibińska), u której Marysia ma zamieszkać na czas studiów. Żukowska jest siostrą nieżyjącej już matki Marysi.

Po drodze do Wrocławia Marysia znajduje w lesie psa, którego od razu zabiera ze sobą. Zwierzak dostaje imię Wafel i wyrusza z Radoszami w podróż do Wrocławia.

Na miejscu Jan obawia się spotkania z Teresą. Dwadzieścia lat temu tych dwoje połączyła wielka miłość i to uczucie to nigdy nie wygasło.

Marysia i Kinga (Aleksandra Zienkiewicz) wyprowadzają Wafla na spacer. Nagle pies wyrywa się dziewczynom i podbiega do Pawła (Mateusz Janicki), który twierdzi, że to jego zwierzę.

Paweł i Marysia od razu zakochują się w sobie.

Ewa pobita przez kochanka Zbyszka

Mariusz Zaniewski w serialu "Pierwsza miłość" okaże się damskim bokserem, przy którym życie Ewy (Ewa Gawryluk) zamieni w koszmar. 

W 2277 odcinku "Pierwszej miłości" były policjant Zbyszek pokaże swoje prawdziwe oblicze. Nowy kochanek Ewy pobije ją gdy kobieta ośmieli się mu sprzeciwić. 

Ewa będzie tak wstrząśnięta brutalnością Zbyszka, że nawet synowi Krystianowi (Patryk Pniewski) nie powie, że jest ofiarą nowego kochanka.

fot. ATM GRUPA 

"Pierwsza miłość" odcinek 2277 - środa, 13.04.2016, o godz. 18 w Polsacie

Ewa z "Pierwszej miłości" uwikłała się w romans z wyjątkowo niebezpiecznym i nieobliczalnym mężczyzną. Były policjant Zbyszek to przystojny, czarujący mężczyzna, który tak jak Ewa wiedzie szalone życie i uwielbia przygody, ale pod maską intrygującego, bezpośredniego faceta kryje się prawdziwy drań.

Znajomość Ewy ze Zbyszkiem będzie niepokoić szczególnie Krystiana, który w 2276 odcinku "Pierwszej miłości" pójdzie do mieszkania matki, bo zacznie się bać, że zniknęła i nie daje żadnego znaku życia. Tam pozna jej nowego kochanka. Między Zbyszkiem a Krystianem dojdzie do ostrej wymiany zdań. 

Dla Ewy powinien to być znak ostrzegawczy, że były policjant nie jest takim ideałem, na jakiego wygląda. Ale cierpiąca z powodu samotności Ewa zbagatelizuje wszelkie sygnały świadczące o tym, że Zbyszek może w jakiś sposób jej zagrażać.

ż do chwili kiedy w 2277 odcinku "Pierwszej miłości" Zbyszek podniesie na nią rękę i uderzy ją w twarz. A zacznie się od z pozory zwykłej kłótni. Ewie nie spodoba się zachowanie Zbyszka. - Nie będziesz mi rozkazywał! - powie kochankowi. Wtedy były policjant straci nad sobą panowanie. - Prosił też nie będę! - rzuci Zbyszek i wymierzy kochance potężny cios. 

Ewa nie przyzna się Krystianowi, że została pobita przez Zbyszka. Co więcej będzie ukrywać się przed synem, by nastolatek nie odkrył prawdy o Zbyszku. Na tym jednak nie koniec horroru Ewy. Kobieta szybko zda sobie sprawę, że Zbyszek to facet pełen wad - zakochany w niej do szaleństwa stanie się porywczy i zazdrosny.

Wyjdzie też na jaw, że Zbyszek dużo pije, lubi szalone imprezy, łatwy seks, motocykle, siłownię, nie stroni od używek. Całymi dniami przesiaduje w barach, chodzi w skórzanej kurtce, a dziewczyny zmienia jak rękawiczki. Romans z byłym policjantem, który miał być dla niej lekarstwem na samotność stanie się przyczyną jej wielkiego cierpienia.