Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zienkiewicz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zienkiewicz. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 12 maja 2014

Aktorzy "Pierwszej miłości" na scenie !

Na nowo otwartej Scenie na Bielanach, odbyła się próba prasowa najnowszej premiery Wrocławskiego Teatru Komedia pt. "Z twoją córką? Nigdy!" w reżyserii Wojciecha Dąbrowskiego, aktorka znanego m.in. z serialu "Pierwsza miłość". W roli głównej możemy zobaczyć Aleksandrę Zienkiewicz, czyli serialową Kingę!


Wrocławski Teatr Komedia stanął przed podwójnym debiutem. Najnowszą premierę wystawi na Scenie na Bielanach - nowym miejscu na teatralnej mapie Wrocławia i po raz pierwszy w swojej historii pokaże czeską komedię.
W spektaklu zobaczymy aktorów znanych z serialu "Pierwsza miłość": Aleksandrę Zienkiewicz, Wojciecha Dąbrowskiego, Łukasza Płoszajskiego, Michała Koterskiego, Beatę Rakowską, Jana Węglowskiego i Kingę Zambrzycką oraz dwójkę tancerzy z Teatru Muzycznego Capitol: Katarzynę Kot-Małecką i Piotra Małeckiego.
"Z Twoją córką? Nigdy" to utwór sceniczny oparty na klasycznej formule komedii pomyłek - zarówno tych sytuacyjnych, jak i emocjonalno-uczuciowych, napisany żywym, dowcipnym językiem. Tekst traktuje o kryzysie wieku średniego i jest historią dwóch zaprzyjaźnionych od lat par małżeńskich - Szimandlów i Koukolików.
Ci ostatni, głównie z inicjatywy żony Alicji Koukolikowej, starają się zapobiec nieuniknionemu kryzysowi wieku średniego. Za namową państwa Szimandlów wyjeżdżają na drugą podróż poślubną w Rudawy, powierzając opiekę nad nastoletnią córką Sandrą swym przyjaciołom.






niedziela, 2 marca 2014

Wiosenna Ramówka Polsatu ! Mnóstwo zdjęć.

W środę - 26 lutego 2014 roku odbyła się prezentacja wiosennej ramówki Polsatu. 
Nie zabrakło na niej gwiazd "Pierwszej Miłości' ! Pojawili się obecni i byli aktorzy serialu. 
Zapewne już jesteście ciekawi jak wyglądali ?! Zdjęcia poniżej. Na ramówce nie zabrakło Anety Zając która olśniewająco wyglądała i cały czas uśmiech jej nie schodził z twarzy. 
Zobaczcie sami ! :)










































Kogo stylizacja podobała Wam się najbardziej ?

sobota, 21 grudnia 2013

Jak gwiazdy "Pierwszej miłości" spędzą tegoroczne święta?

Zabiegani na co dzień aktorzy najbardziej cenią sobie rodzinne spotkania bożonarodzeniowe. Te chwile z bliskimi są najważniejsze. Oczywiście, nie zaszkodzi, jeżeli na stole znajdą się zapamiętane z dzieciństwa przysmaki.


Aleksandra Zienkiewicz, czyli serialowa Kinga

- Wigilię jak każdego roku spędzimy w gronie rodzinnym, nie wiemy jeszcze tylko, w którym mieszkaniu. Nigdy na święta nie wyjeżdżamy poza miasto, cenię sobie spokój domu i zapach własnej choinki.
Prezent wyczekiwany przez Ciebie ze szczególną niecierpliwością?
- Najlepiej pamiętam, jak czekałyśmy z siostrą na komputer. Gdy go dostałyśmy, byłyśmy przeszczęśliwe. Zresztą nie tylko my, ale też nasi koledzy i koleżanki.
Jakie jest Twoje ulubione świąteczne danie?
- Kiedy byłam dzieckiem, w pierwszy dzień świąt zawsze całą rodziną spotykaliśmy się u cioci. Na stole mogły stać miliony pyszności, ale dla mnie istniał tylko bigos. Któregoś roku chyba nawet zjadłam prawie cały garnek.  

Łukasz Płoszajski, czyli serialowy Artur

Gdzie będziesz świętował?
- Jak co roku w Łodzi u rodziny. To już będą trzecie święta, które spędzę w towarzystwie mojego syna. I kolejne, podczas których będziemy musieli jeździć z żoną od domu do domu, żeby się spotkać z bliskimi. Wciąż mam niezrealizowane marzenie, żeby wyjechać całą rodziną w góry. Wynająć domek z kominkiem i cieszyć się świętami. Może w przyszłym roku się uda?
Wspominasz do dziś jakiś szczególny prezent?
- Mój syn nie urodził się co prawda w Wigilię, ale tylko kilka dni później, toteż traktujemy go trochę jak świąteczny dar losu. Nigdy nie zapomnę wigilijnego wieczoru, gdy z żoną zastanawialiśmy się, czy może już za chwilę po raz pierwszy go przytulimy do siebie.
Tylko na Wigilię jadasz...
- Karpia w galarecie. Smakuje wyjątkowo i znika wtedy nie z jednego, a z kilku półmisków. 

Mateusz Banasiuk, czyli serialowy Radek

Bez czego nie ma świątecznej atmosfery?
- Ważne jest spotkanie z rodziną, a nie ilość potraw. Najmilej wspominam czas, gdy jako dziecko jeździłem do babci na święta i tam obchodziliśmy je hucznie, tradycyjnie i rodzinnie. Przede wszystkim było dużo osób. Pamiętam tę atmosferę, wyczekiwanie, rodzinną bliskość. Niestety teraz ludzie są zabiegani, mają swoje rodziny i coraz trudniej wszystkim zebrać się razem.
A jak będzie w tym roku?
- Mają przyjechać krewni z RPA, z którymi rzadko się widuję. Może uda nam się wybrać rodzinnie w góry, do Zakopanego albo Murzasichla. Byłoby super.
Ulubione świąteczne danie?
- Uwielbiam wigilijny barszcz. 

Aneta Zając, czyli serialowa Marysia

Jakie będą Twoje tegoroczne święta?
- Naprawdę wyjątkowe, bo zapraszam całą rodzinę do siebie. Już wiem, że nie uda mi się tak na sto procent urządzić mojego mieszkania, ale taka odrobina improwizacji tylko doda uroku naszemu spotkaniu. Najważniejsze, żeby była rodzinna atmosfera. Nie mogę się już doczekać wspólnego kolędowania, bo do rodzinnego chóru dołączyli moi synowie, którzy uwielbiają śpiewać.
Najfajniejszy prezent, jaki dostałaś pod choinkę to...
- Samochód- zabawka, który trafił w moje ręce w... zeszłym roku. Pierwotnie był na pewno przeznaczony dla jednego z moich synów, ale dzieci podziałały wcześniej pod choinką i pozamieniały kartki z imionami. Było dużo śmiechu i wydarzenie trafiło do zbioru rodzinnych anegdot.
Bez którego dania trudno Ci wyobrazić sobie świąteczny stół?
- Od kiedy sięgam pamięcią, zawsze pomagałam w lepieniu pierogów. Trochę zastanawiało mnie to, że wszyscy chwalili te moje nieporadnie ulepione, pokrzywione pierogi. Dziś już wiem, że w ten sposób zachęcano mnie do prac kuchennych i mogę szczerze powiedzieć, że to było wyjątkowo skuteczne. Lubię przedświąteczne zajęcia, a teraz moje pierogi są wykończone równiutką falbanką.


sobota, 31 sierpnia 2013

Piękne panie na czerwonym dywanie

Prawie wszystkie aktorki, które jesienią zobaczymy w serialach Telewizji Polsat, stawiły się w czwartkowy wieczór w warszawskiej Endorfinie, by do białego rana świętować start nowej ramówki stacji. Kto pozował do zdjęć na czerwonym dywanie? Która gwiazda wyglądała najlepiej? Zobaczcie i oceńcie sami!


Pełna wdzięku Aneta Zając, czyli Marysia Radosz z "Pierwszej miłości", czy jej starsza koleżanka z planu - zjawiskowo wyglądająca Grażyna Wolszczak, czyli serialowa Grażyna Weksler?
A może seksowna Aleksandra Zienkiewicz, czyli Kinga Żukowska, czy elegancka Urszula Dębska, czyli Sabina Weksler? Jedno jest pewne - tak pięknej ekipy, jaka na "Wieczorze z Gwiazdami Polsatu" reprezentowała "Pierwszą miłość", nie ma żaden inny polski serial!

Aneta Zając

Aleksandra Zienkiewicz

Ula Dębska

Grażyna Wolszczak

Która z aktorek Wam się najbardziej podobała ?
Zapraszamy do udziału w sondzie.