niedziela, 14 lutego 2016

Krystian zazdrosny o Melkę

Co jest między Melką (Ewa Jakubowicz) a Dominikiem (Tomasz Włosok) w serialu "Pierwsza miłość"? Krystian podejrzewa, że jego ukochana spotyka się teraz z jego najlepszym przyjacielem. W 2235 odcinku "Pierwszej miłości" z bólem serca zauważa rodzącą się między nimi bliskość. Nie może patrzeć jak dziewczyna, którą wciąż kocha woli być z Dominikiem.

Melka i Krystian z "Pierwszej miłości" rozstali się, ale patrząc na nich trudno oprzeć się wrażeniu, że miłość, która ich połączyła wciąż istnieje. Wszyscy wiedzą, że Krystian nie przestał kochać swojej byłej dziewczyny. Ale ona też czuje do niego coś więcej niż przyjaźń. Tylko sama przed sobą się tego wypiera. 

fot. ATM GRUPA / ipla TV

Nie sposób jednak zrozumieć zachowania Dominika, który wyraźnie ma ochotę na Melkę i coraz trudniej mu to ukryć.

W 2235 odcinku "Pierwszej miłości" na wieść o tym, że Ewa (Ewa Gawryluk) wyprowadziła się z domu Michała (Wojciech Błach), Melka zaczyna się martwić o byłego chłopaka. Doskonale wie jak bardzo Krystianowi zależy na matce. Nie wie jednak, że to on sam ją wyrzucił, bo nie mógł znieść tego, że Ewa bawi się Michałem, Próbuje mu wmówić, że spędzili razem noc. 

Melka rozmawia na temat Krystiana z Dominikiem, który zbliża się do niej coraz bardziej. W spojrzeniu Dominika widać wyraźnie, że jest zainteresowany ukochaną swojego najlepszego przyjaciela. Kiedy Melka dzieli się swoimi obawami na temat byłego chłopaka z kolegą, on próbuje ją pocieszyć i jak zwykle podtrzymać na duchu. 


Ich bliskość nie uchodzi uwadze Krystiana, który z bólem serca obserwuje zażyłość Dominika i swojej ukochanej.
 W 2236 odcinku "Pierwszej miłości" Melka prosi Dominika, by wyjaśnił Krystianowi, że łączą ich tylko przyjacielskie relacje. Ale on wcale się do tego nie spieszy.






Ewa wmawia Michałowi, że zaciągnął ją do łóżka!

Michał pyta Ewę, czy między nimi do czegoś doszło. Kobieta oszukuje Domańskiego, że spędzili namiętną noc!

fot. ATM GRUPA / ipla TV

Michał (Wojciech Błach) próbuje się dowiedzieć, co wydarzyło się w nocy, kiedy wypił za dużo wina. Pyta o to Ewę (Ewa Gawryluk), obok której obudził się następnego ranka. Matka Krystiana nie odpowiada Domańskiemu, ale sugeruje, że spędzili razem namiętną noc.


Krystian (Patryk Pniewski) ma dość takiej atmosfery w domu. Chłopak nadal nie doszedł do siebie po próbie samobójczej i ma ochoty być świadkiem romansów rodziców. Krystian robi matce wyrzuty i prosi ją, żeby się wyprowadziła.


Kiedy Michał wraca wieczorem do domu, przed bramą spotyka Ewę z walizkami.
– Co się dzieje? – Domański jest zaskoczony.
– Wyrzucił mnie!
– Kto cię wyrzucił?
– Krystian z domu! Zadowolony? Plan wypalił! Brawo!
– Jaki plan? – Michał nie rozumie Ewy.
– Zaciągnąłeś mnie do łóżka, wykorzystałeś, oczerniłeś przed Krystianem i w końcu pozbyłeś!
– Oczerniłem? Co ty mówisz w ogóle?
– Sam tego chciałeś!
– Czego?
– Przespać się ze mną – kłamie Ewa.
– Byłem pijany!
– Ale tylko ja ponoszę tego konsekwencje!



Ewa wsiada do taksówki i odjeżdża. Czy Ewa będzie jeszcze próbowała poderwać Michała?

Krystian prosi Ewę, żeby wyprowadziła się z domu!

Krystian (Patryk Pniewski) robi Michałowi (Wojciech Błach) wyrzuty, że ten zdradził Marysię (Aneta Zając) z Ewą (Ewa Gawryluk). Chłopak nagle orientuje się, że ojciec nic nie pamięta z nocy, którą spędził z Ewą!

Rozmowa z synem daje Domańskiemu do myślenia i postanawia spytać Ewę, co tak naprawdę wydarzyło się tamtej nocy. Kobieta nie udziela jednoznacznej odpowiedzi, ale sugeruje, że spędzili namiętną noc. Michał jest przerażony!

fot. ATM GRUPA / ipla TV

Krystian nie odpuszcza także matce.
– Fajnie jest być tą drugą? – syn zadaje niewygodne pytanie. – Nie przeszkadza ci, że on do niej pojechał? Że zjedzą razem obiad, potem się do niej przytuli?
– Słuchaj, to co jest między twoim ojcem a mną... Powiem tak: potrzeba czasu...
– O czym ty do cholery mówisz?! – Krystian wybucha.
– O tym, że za bardzo to przeżywasz, że musisz teraz zająć się sobą.
Ewa w końcu tłumaczy synowi, że do niczego nie doszło między nią a Michałem. Chłopak jednak nie wierzy w tę historię i twierdzi, że matka tak mówi tylko dlatego, że on chciałby to usłyszeć.
Młody Domański ma dość takiej sytuacji w domu i chce, żeby matka wyprowadziła się.
– Wyprowadź się. Przepraszam...
– Mówisz poważnie? – Ewa jest zaskoczona.
– Muszę ogarnąć swoje życie, zrobić porządek. 
Ja nie dam rady, jak wy tu we dwoje... Po prostu mnie to za dużo kosztuje.
 Spokój. Potrzebuję spokoju, rozumiesz?

 Dlatego chciałbym żebyś się wyprowadziła i to najlepiej dzisiaj.



Skowronek straszy Emilkę.

Damian Skowronek (Hubert Urbański) znów przyjeżdża do Wadlewa, by terroryzować mieszkańców wsi i zemścić się za to, że Paulina (Julia Pogrebińska) ukradła mu umowy wszystkich dłużników.  Emilka (Anna Ilczuk) staje twarzą w twarz z gangsterem, który zaczyna jej grozić. Nawet po pobiciu Wojtka (Piotr Głowacki) wciąż czuje się bezkarny.

fot. ATM GRUPA / ipla TV

Mieszkańcy Wadlewa nie zaznają spokoju dopóki Skowronek będzie na wolności. Ze wsi zorganizowano specjalne patrole, które mają obeserwować każdy ruch bezwzględnego biznesmena, ale wszyscy doskonale wiedzą, że egzekutor długów jest bardzo niebezpieczny. 

Starcie ze Skowronkiem źle się skończyło dla Wojtka, który został przez niego brutalnie pobity i w krytycznym stanie trafił do szpitala. Kto będzie następny? Jak zwykle w obronie mieszkańców wsi staje sołtys Wadlewa, Emilka Śmiałek!


 Obecność Skowronka w Wadlewie budzi strach i poruszenie wśród mieszkańców. Tylko Emilka ma odwagę stanąć oko w oko z mścicielem. Ale z trudem panuje nad swoim lękiem kiedy przed domem Norberta (Łukasz Konopka) i Pauliny (Julia Pogrebińska) Skowronek i jego dwaj zaufani ludzie znów pokazują na co ich stać. 


Skowronek nie zamierza zrezygnować z planu zemsty na Paulinie, która próbowała go uwieść, by ukraść umowy wszystkich zadłużonych mieszkańców biorących lichwiarskie pożyczki u biznesmena. Nawet wynajęta ochrona nie jest w stanie go spłoszyć. Bandyta kpi sobie z ochroniarzy, którzy strzegą bezpieczeństwa Pauliny. 

Emilka próbuje pozbyć się Skowronka, lecz na nic się to zdaje.
 - To jest forma zastraszania i ja jako sołtys mogę w tej chwili zadzwonić na policję - ostrzega gangstera, a on w odpowiedzi posyła jej tylko kpiarski uśmiech.