Melka wróci do Krystiana?

Miłość Melki (Ewa Jakubowicz) i Krystiana (Patryk Pniewski) z serialu "Pierwsza miłość" chyba jeszcze nie do końca się wypaliła. Po próbie samobójczej Krystiana między nim a Melką przez długi czas nie układało się najlepiej. W końcu chłopak chciał się zabić, bo Melka go odtrąciła. Wydaje się jednak, że w nowych odcinkach "Pierwszej miłości" wiosną 2016 między tą dwójką bohaterów znów coś zacznie się dziać. A dowodem są zdjęcia z planu "Pierwszej miłości" z nową bohaterką...

fot. ATM GRUPA 

Melka i Krystian rozstali się, bo w ich związek za bardzo ingerowała matka Krystiana. Ewa (Ewa Gawryluk) stała się tak ważną osobą w życiu syna, że Krystian przestał się w ogóle liczyć ze zdaniem Melki. Nie dość, że manipulowała Krystianem, to jeszcze przez cały ten czas próbowała zbliżyć się do Michała (Wojciech Błach).

Po burzliwym rozstaniu Krystian próbował popełnić samobójstwo. Powiesił się na drzewie w parku, ale przeżył uratowany przez Radka (Mateusz Banasiuk). Na wieść o samobójstwie Krystina Melka przeżyła taki wstrząs, że zupełnie pogubiła się w swoich uczuciach do chłopaka. Była nawet gotowa udawać, że wciąż go kocha, byle tylko Krystian wrócił do siebie.

Po burzliwym rozstaniu Krystian próbował popełnić samobójstwo. Powiesił się na drzewie w parku, ale przeżył uratowany przez Radka (Mateusz Banasiuk). Na wieść o samobójstwie Krystina Melka przeżyła taki wstrząs, że zupełnie pogubiła się w swoich uczuciach do chłopaka. Była nawet gotowa udawać, że wciąż go kocha, byle tylko Krystian wrócił do siebie. 

Co będzie dalej z Melką i Krystianem w nowych odcinkach "Pierwszej miłości"? Czy uczucie, które wciąż gdzieś tli się w ich sercach wybuchnie z nową siłą? Na zdjęciach z planu "Pierwszej miłości" widać wyraźnie, że między tą dwójką bohaterów znów coś będzie. Tylko przyjaźń? Niewykluczone, że nawet więcej. 

Niebawem w "Pierwszej miłości" pojawi się też nowa bohaterka. Jaki wpływ na życie tej pary bohaterów będzie miała koleżanka Melki?

 I czy Ewa wreszcie przestanie wtrącać się w życie syna?