Po kilku miesiącach w więzieniu Sabina (Urszula Dębska) z serialu "Pierwsza miłość" stała się zupełnie inną osobą. Agresywna, zamknięta w sobie jest tak zagubiona, tak bardzo się boi się i nie potrafi sobie poradzić z tym, co przeżyła za kratkami, że wzbudza strach nawet w swojej rodzinie. W 2147 odcinku "Pierwszej miłości" Grażyna obawia się, że Sabina spróbuje zrobić coś głupiego - zaatakuje kogoś lub będzie chciała się zabić.
fot. ATM GRUPA
Czy Sabina z "Pierwszej miłości" zapomni o koszmarze, który przeżyła w więzieniu? Pierwszy dzień Sabiny na wolności nie zapowiada niczego dobrego. Wekslerówna zachowuje się jakby nie była sobą, jakby cierpiała na jakieś zaburzenia psychiczne. Grażyna drży ze strachu, że jej córka nie radzi sobie z tą traumą.
W 2147 odcinku "Pierwszej miłości" matka Sabiny wyznaje Natanowi (Krzysztof Kwiatkowski) i Grzegorzowi (Jan Jankowski) jak wielki lęk wzbudza w niej Sabina. - Tyle ma w sobie złości, że ja się boję, że mnie uderzy. Albo komuś innemu coś zrobi albo sobie... - stwierdza z przejęciem.
Nagle w pokoju pojawia się Sabina, która dopiero co skończyła wyładowywać swój gniew na worku treningowym. Ostry trening pozwolił jej pozbyć się negatywnych emocji. W końcu zbliża się do Natana, którego opowiada o swoich odczuciach. Pozwala się nawet dotknąć i przytulić.
- Ja czasami nie wiem gdzie jestem. Chyba jeszcze nie wróciłam tak do końca. Czasami nic nie czuję - przyznaje Sabina, która wciąż jednak jest rozbita, nie potrafi znaleźć sobie miejsca oraz porozumieć się z matką.
Zagubiona próbuje szukać wsparcia u ojca. Karol (Karol Strasburger) nie może spotkać się z córką, nie chce bowiem opuścić hotelu, w którym przetrzymywany jest wrobiony w morderstwo Igor Kaczmarczyk (Rafał Mohr).
