Choroba Jowity (Joanna Opozda) z serialu "Pierwsza miłość", która od miesięcy walczy z rakiem, chłoniakiem ziarnicą złośliwą, znów daje o sobie znać! Niestety chemioterapia i radioterapia nie pomogły, a lekarze ostrzegają Jowitę, że w jej przypadku trzeba będzie zastosować bardziej agresywne leczenie. W 2141 odcinku "Pierwszej miłości" chora Jowita przechodzi załamanie. I choć Radek (Mateusz Banasiuk) wspiera ukochaną, to Jowita boi się, że umrze. Szansą na całkowite wyleczenie jest dla niej tylko wyjazd do kliniki w USA...
fot. ATM GRUPA
Walka Jowity o życie trwa już od kilku miesięcy i nic nie wskazuje na to, by miała się szybko skończyć. Najnowsze wyniki badań wykazują bowiem, że nastąpił nawrót nowotworu. Lekarze z Wrocławia niewiele mogą zrobić dla śmiertelnie chorej Jowity. Chemioterapia i naświetlania nie pokonały raka. Pozostaje już tylko leczenie poza granicami Polski.
Jowita stara się robić dobrą minę do złej gry, ale przychodzi jej to z ogromną trudnością. Tylko dzięki pracy menedżerki w klubie"Kings Fitness" jeszcze jakoś się trzyma. Ale coraz częściej ponoszą ją emocje i nie panuje nad sobą. Radek zauważa, że stan jego dziewczyny pogarsza się coraz bardziej.
W 2141 odcinku "Pierwszej miłości" na ławce w parku odnajduje załamaną Jowitę, która nie może pogodzić się z niesprawiedliwym losem. Próbuje namówić ukochaną, by kolejny raz udała się na leczenie. Obiecuje, że nie zostawi jej samej i zrobi wszystko, by wspierać ją w tej walce z rakiem.
Radek wpada na pomysł, żeby zasięgnąć konsultacji u Natana (Krzysztof Kwiatowski). Zgłasza się znajomego lekarza w sprawie chorej Jowity, a ten daje mu nową nadzieję. Bo szansą dla umierającej Jowity może okazać się leczenie w klinice w USA, które jednak nie będzie tanie.