poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Sposób na stres Mateusza Banasiuka !



Lato to dobry moment na naukę lub szlifowanie umiejętności pływackich. A o tym, że warto trenować, przekonuje Radek z „Pierwszej miłości”.


Uwielbiam pływanie, uważam, że to sport najlepiej rozwijający ciało. Ma też świetny wpływ na nasz kręgosłup. Popływaj trochę i od razu się odstresujesz, będziesz mieć znacznie lepszą kondycję i samopoczucie – twierdzi Mateusz Banasiuk. Nic więc dziwnego, że gdy twórcy filmu „Płonące wieżowce” zaproponowali mu rolę Kuby, świetnie zapowiadającego się pływaka, długo się nie zastanawiał, choć musiał w nią włożyć sporo dodatkowej pracy.
- Kiedy przygotowywałem się do tej roli, przez kilka miesięcy ćwiczyłem na basenie pod okiem trenera – wspomina aktor.
Okazuje się jednak, że swoją przygodę z pływaniem gwiazdor serialu „Pierwsza miłość” rozpoczął wiele lat temu.
– Rodzice od dziecka posyłali mnie na basen. Ponieważ nieźle mi szło, następnym krokiem było zdobycie uprawnień ratowniczych. Obecnie jestem młodszym ratownikiem – zdradza Mateusz. Okazuje się również, że swego czasu, gdy jeszcze nie zaczął robić aktorskiej kariery, dzielił się z innymi swoimi pływackimi umiejętnościami. Choć nie zawsze z pełnym sukcesem.


– Miałem praktyki na basenie, uczyłem dzieci pływać. Ale przyznam, że trochę brakuje mi do nich cierpliwości – dodaje gwiazdor.
Kilka miesięcy temu po raz kolejny udowodnił, że na basenie radzi sobie wyśmienicie. W IX Mistrzostwach Polski Aktorów w pływaniu nie pozostawił złudzeń, kto w wodzie rządzi i bezdyskusyjnie zwyciężył. Podobnie
jak to miało miejsce w 2013 i 2014 roku (wtedy zdobył mistrzostwo ex aequo z Piotrem Dudą). W tym roku w pokonanym polu zastawił nie byle kogo, bo o tytuł mistrza walczyli między innymi: występujący ostatnio
w „To nie koniec świata” Marek Frąckowiak, pojawiający się w „M jak miłość” Piotr Duda oraz grający jednego z mieszkańców Sandomierza, Stasia, Edward Sosna.
Tegoroczny mistrz tuż po zakończeniu zawodów zapowiedział, że w przyszłym roku na pewno będzie bronić tytułu.


Bartosz Obuchowicz dołączył do obsady!

Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich miłośników "Na dobre i na złe". Bartosz Obuchowicz, znany z roli Tomka Burskiego, po dłuższej przerwie od seriali, zasili aktorskie szeregi "Pierwszej miłości".



Jak udało nam się dowiedzieć, 33-letni gwiazdor kilka dni temu po raz pierwszy pojawił się na planie we Wrocławiu.
Zagra w wątku Beatki (Katarzyna Ankudowicz), jednego z jej nowych amantów.
Tak, tak! To oznacza, że będzie ich kilku i szaloną bohaterkę w nowych odcinkach czekają poważne miłosne zawirowania.
Niestety, jeśli chcemy dowiedzieć się więcej, musimy uzbroić się w cierpliwość. Odcinki z udziałem aktora zobaczymy dopiero późną jesienią, na przełomie października i listopada.

Kinga i Artur zaczynają nowe życie?

fot.ATM GRUPA

To, że mamy lato w pełni i większość z nas, jeśli tylko może, oddaje się błogiemu relaksowi, nie oznacza, iż twórcy seriali codziennych mogą pozwolić sobie na chwilę wytchnienia. Wręcz przeciwnie!
Dwie nowości
Na Bielanach Wrocławskich, w centrum produkcyjnym ATM w którym powstają zdjęcia do "Pierwszej miłości", na początku czerwca ruszyły wielkie letnie remonty.


W ogromnym studio, w którym zbudowany jest m.in Barbarian czy mieszkanie Marysi (Aneta Zając), zaczęto przygotowywać dwie zupełnie nowe lokalizacje. Pierwszą z nich jest klub fitness - nowy biznes Kingi (Aleksandra Zienkiewicz). Będzie to miejsce, w którym skrzyżują się drogi wielu bohaterów.
Kto będzie uczestniczył w organizowanych tam zajęciach, a kto znajdzie zatrudnienie jako trener? To tylko dwie z wielu ciekawych kwestii związanych z tym miejscem. Niestety, wszystkie szczegóły są jeszcze owiane tajemnicą.
Drugą nową lokacją jest wadlewska plebania, na której tej jesieni dość często będziemy gościć. Rekwizytorzy i spece od aranżacji wnętrz zadbali o to, by miała niepowtarzalny klimat. Urządzona będzie w tradycyjnym stylu. Ale prawdziwą bombą jest inne miejsce, które przejdzie spektakularną metamorfozę. Chodzi o mieszkanie Żukowskiej.




Przemiana
Wnikliwi widzowie pamiętają, że lokum, poza drobnymi zmianami, od początku serialu wyglądało tak samo. Eleganckie drewniane szafki kuchenne, duży stół i zielone ściany - to znaki rozpoznawcze kuchni, w której zawsze chętnie przebywają bohaterowie "Pierwszej miłości". Teraz to miejsce zacznie wyglądać zupełnie inaczej.
Centralnym punktem stanie się biała ceglana ściana, na której znajdą się nowoczesne szafki w tym samym kolorze. Kuchnię jeszcze bardziej rozjaśnią punkty świetlne, a ciężki stół jadalniany zastąpi nowoczesny, przy którym staną metalowo-plastikowe krzesła w modnych neonowych kolorach. Kuchnia wciąż będzie połączona z salonem, w którym stanie stylowa meblościanka, na której można wyeksponować książki i bibeloty.
Jeden z elementów pokoju, który zostanie niezmieniony, to komplet wypoczynkowy. Ten zabieg doskonale wpisuje się w trend łączenia nowego ze starym, który wciąż jest bardzo modny.



Nowe perypetie
Poza specami od dekoracji wnętrz na planie pracują również aktorzy. Pierwsze ujęcia mają za sobą m.in. Klaudia Halejcio, Mateusz Banasiuk i Błażej Michalski. Pracowita jesień czeka też Patryka Pniewskiego, który zdjęcia będzie musiał łączyć z treningami do nowej edycji "Tańca z gwiazdami" (czyt. na str. 4).
Już wiemy, że w pierwszych odcinkach, które pojawią się po wakacjach grany przez niego Krystian przeżyje koszmar, bo w wyniku jego zaniedbania córeczka Marysi zje tabletkę ecstasy i zapadnie w śpiączkę.

Jaki będzie finał tej dramatycznej historii?



Nowy biznes Kingi

fot. ATM GRUPA

W premierowych odcinkach Żukowska rozpocznie kolejną pracę. Poza Barbarianem zacznie prowadzić... klub fitness.
- Będzie menedżerem tego miejsca - zdradziła nam osoba z produkcji.
- Lokalizację znajdzie jej Artur, któremu będzie zależało, żeby ukochana otworzyła się na nowe wyzwania. Przybędzie jej obowiązków. Kinga właściwie będzie kursowała pomiędzy jedną a drugą firmą- dodaje.
Czy to oznacza, że może nie starczyć jej czasu na to, by zająć się rodziną? Mamy nadzieję, że nie...