środa, 28 października 2015

Poważna decyzja Bartka

Emilka wciąż nie może wybaczyć mężowi zdrady, której się dopuścił. Bartek postanawia więc... wyjechać z Wadlewa!

Randka Emilki i Bartka zakończy się fiaskiem
/Bogdan Bogielczyk /ATM
Kolejne próby przełamania impasu i następne fiasko. W 2166. odcinku podczas wizyty psychologa w domu Śmiałków, dojdzie znowu do sprzeczki między Bartkiem (Rafał Kwietniewski) a Emilką (Anna Ilczuk).
Mimo to za radą terapeutki zraniona kobieta postanowi zdystansować się od kłopotów i bez emocji spojrzeć na swój związek. W efekcie umówi się z Bartkiem na randkę. Niestety, zakończy się ona katastrofą.

Emilka i Bartek na randce
/Bogdan Bogielczyk /ATM
Dlatego w 2171. odcinku Miedzianowski podejmie radykalną decyzję. Dojdzie do wniosku, że dla niego i Emilki nie ma już szans. Postanowi wyprowadzić się z domu i przenieść do Wrocławia.
Eksukochana zacznie mieć wątpliwości. Stwierdzi, że taka zmiana może negatywnie wpłynąć na Mirka.

Czy dla małżeństwa Emilki i Bartka nie ma już ratunku?
/Bogdan Bogielczyk /ATM
Czy to skłoni Bartka do pozostania w Wadlewie?

Czy Bartek wyjedzie do Wrocławia?
/Bogdan Bogielczyk /ATM






Żródłó: światseriali

Karol Strasburger świętuje 45-lecie pracy artystycznej

Karol Strasburger, czyli Karol Weksler z "Pierwszej miłości", świętuje w tym roku 45-lecie pracy artystycznej. Jego przygoda z aktorstwem rozpoczęła się w 1970 roku od roli Siwego w serialu "Kolumbowie".

Agencja W. Impact

Karol Strasburger nie lubi wspomnień. Uważa, że rozpamiętywanie tego, co było, nie jest przydatne w kreowaniu przyszłości.

- Nie chciałbym budować swojej rzeczywistości na wspomnieniach. Cieszę się z tego, co osiągnąłem, ale ważniejsze jest to, co jeszcze mogę osiągnąć - mówi aktor od kilku dziesięcioleci cieszący się ogromną sympatią widzów.
Niewiele brakowały, a Karol Strasburger - zamiast aktorem - zostałby... marynarzem. Po maturze rozpoczął studia w Wyższej Szkole Morskiej i pracował w Marynarce Handlowej.

Wyobrażałem sobie, że zawód marynarza jest szalenie romantyczny. Rozczarowałem się... - Pływaliśmy na śmierdzących statkach, a do tego okazało się, że choroba morska wcale nie jest mi obca - opowiadał w wywiadzie.
Po rozstaniu z marzeniami o życiu od portu do portu, Karol Strasburger został studentem Politechniki Warszawskiej. Chciał być inżynierem, potem myślał, żeby zawodowo zająć się sportem.
- Humanistyczny romantyzm sprawił, że w końcu zdecydowałem się na szkołę teatralną i zostałem aktorem - mówi.



Był jednym z najprzystojniejszych chłopaków, jacy kiedykolwiek studiowali w warszawskiej PWST. Jeszcze jako student zagrał Siwego w "Kolumbach" Janusza Morgernsterna oraz słynnego i nieuchwytnego asa wywiadu - Jerzego Szajnowicza-Iwanowa - w filmie "Agent nr 1" Zbigniewa Kuźmińskiego. Niespełna 10 lat po ukończeniu szkoły teatralnej miał już na swoim koncie udział w serialach "Czarne chmury", "Karino", "Czterdziestolatek" oraz "Noce i dnie", w których zagrał Toliboskiego - ta niewielka rola dała mu niewyobrażalny rozgłos i uwielbienie milionów Polek, a scena zrywania nenufarów na trwałe zapisała się w historii polskiego filmu.
Od 21 lat Karol Strasburger kojarzony jest przede wszystkim jako gospodarz teleturnieju "Familiada" i jako aktor... serialowy. Widzieliśmy go m.in. jako Huberta Wileckiego w "Magdzie M.", mecenasa Wagnera w "Klanie", Szymona Lenbacha w "Na Wspólnej", i Karola Bergera w "Sąsiadach", oglądamy jako Karola Wekslera w "Pierwszej miłości", a w najbliższą sobotę - 24 października - zobaczymy w roli bezwzględnego przestępcy Adama Sznajdera w 8. odcinku 7. serii "Komisarza Aleksa".






Agencja W. Impact

wtorek, 27 października 2015

Jowita ucieknie od Radka z pieniędzmi, które ukradł dla niej Arturowi

Takiego zwrotu akcji w serialu "Pierwsza miłość" chyba nikt się nie spodziewał! Chora na raka Jowita (Joanna Opozda) zabiera pieniądze, które Radek (Mateusz Banasiuk) ukradł Arturowi (Łukasz Płoszajski) na jej leczenie i z pomocą Kaśki (Misiek Koterski) w 2163 odcinku "Pierwszej miłości" ucieka z Polski! Ale nie do USA gdzie czekają na nią w klinice, tylko do Szwajcarii.

fot. ATM GRUPA

Z miłości do Jowity Radek wszedł na drogę przestępstwa, a ona tak mu się odwdzięcza, że zostawia go bez słowa wyjaśnienia! Żeby zebrać pieniądze dla śmiertelnie chorej na raka Jowity jej chłopak oszukał wszystkich. 

Przekonał Artura do sfinansowania jego nowego biznesu i pomocy w zdobyciu unijnego dofinansowania. Ale tak naprawdę chodziło tylko o to, żeby całą kwotę na rozwój firmy, czyli 300 tysięcy, przeznaczyć na leczenie Jowity w prywatnej klinice w USA. 

Fot.: YouTube

Dlaczego w decydującym momencie Jowita decyduje się na ucieczkę z Polski z pieniędzmi ukradzionymi Arturowi? Czyżby aż bardzo bała się śmierci, że w ostatniej chwili rezygnuje z szansy jaką dają jej lekarze ze Stanów Zjednoczonych? A może chodzi tylko o to, by uchronić Radka przed więzieniem za przekręt, który dla niej wymyślił? Skoro tak, to po co zabiera wszystkie pieniądze?

Scenarzyści "Pierwszej miłości" jak zwykle popuszczają wodze fantazji. Tuż przed ucieczką Jowity z kraju, umierająca dziewczyna Radka prosi go, by wyjechał razem z nią do USA, bo bardzo się boi, że będzie sama w chwili śmierci. 

Fot.: YouTube

W 2163 odcinku "Pierwszej miłości" Radek naciska na Natana (Krzysztof Kwiatkowski) żeby załatwił Jowicie natychmiastowe przyjęcie do kliniki w USA. Zależy mu, by ukochana wyjechała za granicę, zanim ktoś odkryje, że to on ukradł pieniądze, które Artur dał mu na rozkręcenie ich wspólnego interesu. 

I kiedy Natanowi udaje się już wszystko załatwić pojawia się problem z przelewem kwoty na konto szpitala. Radek z przerażeniem zauważa, że na koncie Jowity nic bowiem nie ma.

Kilka godzin wcześniej Jowita pakuje swoje rzeczy i prosi Kaśkę, by pomógł jej dostać się na lotnisko...

Łukasz Płoszajski aresztowany? Aktor nie zapłacił rachunku za hotel?

Łukasz Płoszajski, znany aktor z serialu "Pierwsza miłość", który zdobył olbrzymią popularność dzięki roli Artura Kulczyckiego wpakował się w poważne tarapaty!
 Na planie "Pierwszej miłości" pojawili się policjanci, którzy odebrali zawiadomienie, że Łukasz Płoszajski nie zapłacił rachunku za hotel. Aktor musiał się złożyć stróżom prawa wyjaśnienia.

fot. ATM GRUPA

Łukasz Płoszajski w tarapatach! Aktor "Pierwszej miłości" stał się celem policji, która zatrzymała go po tym jak dopuścił się przestępstwa...


Właściciel jednego z hoteli we Wrocławiu wezwał policję z powodu nieuczciwego klienta, który po paru dobach wyprowadził się, pozostawiając opróżniony barek i nieuregulowany rachunek na 1000 złotych.  Hotelarz zeznał, że przy meldunku nie wylegitymowano gościa, bo był nim znany aktor – Łukasz Płoszajski. Policjanci odszukali aktora na planie zdjęciowym "Pierwszej miłości".


Ich pojawienie się na nagraniu wywołało pewne zamieszanie, ale producentka serialu zapewniła aktorowi alibi. Wkrótce jednak podobne doniesienie złożył także restaurator, który oskarżył Płoszajskiego o to, że zniknął z jego lokalu, nie płacąc za wystawną kolację. Podczas konfrontacji poszkodowanego z aktorem, prawie doszło do rękoczynów.


W wyjaśnieniu sprawy pomogła produkcja serialu i fani Łukasza Płoszajskiego na Facebooku. Okazało się, że ktoś łudząco podobny do aktora, bezczelnie się pod niego podszywał.


Nietypowa historia w rzeczywistości rozegrała się tylko na planie serialu TV4 "Policjantki i policjanci", a jej finał będzie można zobaczyć w czwartek, 29 października 2015, o godz. 19 w Czwórce w 116 odcinku.